sty 25 2015

Na poczatek


Komentarze: 0

Jest po 3 w nocy, a ja tworzę bloga. Dziecię, już po nocnym karmieniu, śpi w swoim łóżeczku. Mąż słodko oddycha za moim uchem. I czuje się całkiem zagubiona, wszystko tu dla mnie jest nowe. Nie wiem, jak stworzyć grafikę, walczę z autokratą na telefonie! I jeszcze problemy z ułożeniem sensownego zdania... 

No cóż, takie są moje początki. 

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz